Intertekstualność wertykalna programu Makłowicz w podróży

Makłowicz w podróży – intertekstualność wertykalna – teksty drugie

Zgodnie z analizą Johna Fiske’a, na intertekstualne uwikłanie telewizji w wymiarze wertykalnym wpływ mają przede wszystkim tzw. teksty drugie (secondary texts), które powstają w relacji do pierwotnego tekstu telewizyjnego. Są to wszelkiego rodzaju publikacje związane z krytyką lub promocją odpowiedniego programu, które powstają w ramach działalności ogólnie rozumianego producenta. Nie chodzi w tym przypadku jedynie o autora czy realizatora telewizyjnego, ale również o inne, powiązane z nim wspólnym celem instancje nadawcze (inne programy TV, prasa, internet, radio), przyczyniające się do produkcji znaczeń przypisywanych danej audycji. Teksty drugie, pozostając na usługach polisemii telewizji, utrwalają dominujący dla pierwotnego tekstu zakres znaczeń, głównie poprzez uzupełnianie, czy wręcz ubogacanie doświadczenia telewidza oraz podtrzymanie płynności rozróżnienia między rzeczywistością oraz generowanej przez medium fikcją.

Program Roberta Makłowicza jest, jak się wydaje, wzorowo obudowany przez treści drugiego stopnia. Uzupełnienie telewizyjnych relacji z kulinarno-krajoznawczych podróży autora audycji stanowią w pierwszym rzędzie jego strony internetowe (strona TVP, strona oficjalna), na których można znaleźć oczywiście przepisy przygotowywanych w ramach programu dań, jak również aktualności, blog oraz relacje „making off”, dotyczące nowych odcinków serii. Wymienione witryny sieciowe, oczywiście poza samym programem telewizyjnym, w najbardziej chyba jawny sposób przyczyniają się do utrwalenia wizerunku podróżującego smakosza, o czym świadczyć może przytoczenie na stronie oficjalnej, w zakładce „O Robercie”, dokładnie 44 określeń na osobę Makłowicza (do najciekawszych, naszym zdaniem, należą: „bon vivant”, „sybaryta” oraz „monarchista”). Do istotnych tekstów drugich należą również publikacje książkowe oraz prasowe dziennikarza, powstające często we współpracy z Piotrem Bikontem. Ponadto, funkcję znaczącego tekstu uzupełniającego spełnia okazjonalny udział słynnego krytyka kulinarnego w innych programach telewizyjnych, a w szczególności we wzbudzającym ostatnio szereg emocji spocie informacyjnym kampanii Apel do Parlamentarzystów.

Bogactwo scharakteryzowanych elementów, uzupełnione o analizę omówionych poniżej tekstów trzecich, tworzy wertykalny porządek rozległych powiązań intertekstualnych zjawiska kulturalnego o nazwie „Robert Makłowicz”. Granice tego fenomenu odznaczają się dużą płynnością oraz „przepuszczalnością” treści, co stanowi, jak wskazuje Fiske, cechę charakterystyczną każdego tekstu w polisemicznej telewizji.

M.P.

 

 

Makłowicz w podróży – intertekstualność wertykalna – teksty trzecie

Wobec mnogości programów kulinarnych Robert Makłowicz nie dominuje już na językach, jak w 1998 roku, kiedy jego Podróże kulinarne miały monopol na pobudzanie kubków smakowych telewidzów. Jednak wyrazista osobowość, prezentowana szczerze i konsekwentnie, wciąż gwarantuje mu oglądalność i konkurencyjność wobec “plastikowych kucharczyków z tvnu”. Wizerunek nieustannie utwierdzany innymi wydawnictwami oraz obecnością w innych mediach, utwierdza pozycję Makłowicza jako synonimu kucharza i ikony “kuchennego stylu”. Gotowanie Makłowicza nie jest przypadkowe, nie ogranicza się do ciekawostki o celebrycie spod znaku “jak oni gotują”, ale stanowi esencję jego bytu. (Choć chwilowo najgorętszą kwestią jest wspomniane powyżej włączenie się Makłowicza do kampanii propagującej zmiany w ustawie antynarkotykowej). Przy tym, będąc organicznie związany z kulinariami, przekracza czasoprzestrzenne ramy swojej kuchni dzięki podróżom i wiedzy historycznej. To właśnie odróżnia go od pięknych i młodych nuworyszów programów kulinarnych, którzy są zapewne bardziej atrakcyjni dla targetu stacji komercyjnych, jednak polscy smakosze pozostają wierni jowialnemu erudycie z Galicji.

PRZEGLĄD PUBLICZNYCH TEKSTÓW TRZECICH

Sentyment do tej postaci przejawia się w licznych parodiach i aktywności fanów na forach.

Te miejsca publicznych dyskusji zainicjowane i do pewnego stopnia kontrolowane przez nadawców, a jednak wypełniane treścią przed odbiorców, mają ciekawy status “pomiędzy drugim a trzecim tekstem”:

1. Forum na stronie programu.

Podróże kulinarne przegrywają ilością wpisów z innymi programami tego typu w TVP (Joanna Brodzik, Małgosia Puzo, Adam Gessler, Karol Okrasa), jednak obfitują w emocjonalne wpisy przeciwników i miłośników Makłowicza (jak pasjonujący wątek Czy Makłowicz umie gotować ).

2. Facebook Roberta Makłowicza jako osoby publicznej.

Zdjęcia z sesji fotograficznych i starannie wyselekcjonowane, w 100% przychylne komentarze i wpisy na tablicy sugerują, że jest to profesjonalnie prowadzone narzędzie promocji wizerunku, a nie miejsce swobodnej wymiany uwag i opinii.

3. Wysoko w wyszukiwarce znajduje się też nieoficjalna strona programu.

Oprócz przepisów i dobrych rad, to w gruncie rzeczy cień dawnej popularności: martwe forum i intrygujące linki prowadzące do nieistniejących już stron (zapisy czatów na portalu gazeta.pl, Onecie i w Twoim stylu, “kilka pytań do Roberta M – warto przeczytać” – not found on server).

4. Wśród ciekawostek z YT można znaleźć parodie.

szkolny kabaret Niewiele

wakacyjną pocztówkę

– znakomity funkowy mash-up muzyka, producenta i remixera I_W_O, powstały pod wpływem fascynacji filmem “Być jak John Malkovich” i sympatią dla Roberta M.. Co ciekawe, utwór zaczął żyć własnym życiem, doszedł do 15-tego miejsca Listy Przebojów Trójki i został wydany pod skrzydłami Roberta Kaczkowskiego na płycie “Minimax 2 pl”.

O.K.

Makłowicz w podróży – intertekstualność wertykalna

Zgodnie z analizą Johna Fiske’a, na intertekstualne uwikłanie telewizji w wymiarze wertykalnym wpływ mają przede wszystkim tzw. teksty drugie (secondary texts), które powstają w relacji do pierwotnego tekstu telewizyjnego. Są to wszelkiego rodzaju publikacje związane z krytyką lub promocją odpowiedniego programu, które powstają w ramach działalności ogólnie rozumianego producenta. Nie chodzi w tym przypadku jedynie o autora czy realizatora telewizyjnego, ale również o inne, powiązane z nim wspólnym celem instancje nadawcze (inne programy TV, prasa, internet, radio), przyczyniające się do produkcji znaczeń przypisywanych danej audycji. Teksty drugie, pozostając na usługach polisemii telewizji, utrwalają dominujący dla pierwotnego tekstu zakres znaczeń, głównie poprzez uzupełnianie, czy wręcz ubogacanie doświadczenia telewidza oraz podtrzymanie płynności rozróżnienia między rzeczywistością oraz generowanej przez medium fikcją.

Program Roberta Makłowicza jest, jak się wydaje, wzorowo obudowany przez treści drugiego stopnia. Uzupełnienie telewizyjnych relacji z kulinarno-krajoznawczych podróży autora audycji stanowią w pierwszym rzędzie trzy strony internetowe (strona TVP, strona oficjalna, fanpage na Facebooku), na których można znaleźć oczywiście przepisy przygotowywanych w ramach programu dań, jak również aktualności, blog oraz relacje „making off”, dotyczące nowych odcinków serii. Wymienione witryny sieciowe, oczywiście poza samym programem telewizyjnym, w najbardziej chyba jawny sposób przyczyniają się do kształtowania wizerunku podróżującego smakosza, o czym świadczyć może przytoczenie na stronie oficjalnej, w zakładce „O Robercie”, dokładnie 44 określeń na osobę Makłowicza (do najciekawszych, naszym zdaniem, należą: „bon vivant”, „sybaryta” oraz „monarchista”). Do istotnych tekstów drugich należą również publikacje książkowe oraz prasowe dziennikarza, powstające często we współpracy z Piotrem Bikontem. Ponadto, funkcję znaczącego tekstu uzupełniającego spełnia okazjonalny udział słynnego krytyka kulinarnego w innych programach telewizyjnych, a w szczególności we wzbudzającym ostatnio szereg emocji spocie informacyjnym kampanii Apel do Parlamentarzystów.

Bogactwo scharakteryzowanych elementów, uzupełnione o analizę omówionych poniżej/powyżej tekstów trzecich, tworzy wertykalny porządek rozległych powiązań intertekstualnych zjawiska kulturalnego o nazwie „Robert Makłowicz”. Granice tego fenomenu odznaczają się dużą płynnością oraz „przepuszczalnością” treści, co stanowi, jak wskazuje Fiske, cechę charakterystyczną każdego tekstu w polisemicznej telewizji.

M.P.

  1. No trackbacks yet.

Leave a comment