Strumień śniadaniowy

Croissant z kawą - nasz niedzielne śniadanieCzyli czym uraczył nas TVN do porannej kawy i croissanta.

Cechy neo-telewizji w programie Dzień dobry TVN:

  1. Uruchomienie aktywności widza i interaktywność — czat z gościem programu, aktorką Joanną Jabłczyńską oraz ciągła zachęta do korzystania ze strony internetowej programu, na której można brać udział w licznych konkursach i ankietach oraz nadsyłać własne materiały, które w przyszłości mogą stać się częścią programu
  2. Spadek roli prowadzącego i “wspólne biesiadowanie” — prowadzący tracą uprzywilejowaną pozycję, są jedynie gospodarzami wspólnej biesiady, w której uczestniczymy my i szereg ludzi w studiu. Nawet stół tam stojący jest niejako przedłużeniem naszego — zawsze obecny w kadrze i zastawiony wodą oraz owocami, których nikt nie je.
  3. Rozrastająca się przestrzeń talk-show — każda część programu jest okazją do wprowadzenia konwencji talk-show. Nie ma np. wypowiedzi ekspertów, tylko rozmowa z nimi, wstawka kulinarna połączona jest z rozmową, a nawet oboje prowadzących wdaje się w chwilowe dyskusje ze sobą.
  4. Dyskurs indywidualny zamiast instytucjonalnego — we fragmencie poświęconym szkodliwości dopalaczy ważniejszą rolę od eksperta odgrywają artyści. To ich prywatne i niepoparte żadną wiedzą ani doświadczeniami w tej dziedzinie zdanie staje się najważniejsze.
  5. Rozmowa jest przedłużeniem codziennej gadaniny, a treść staje się nieważna — przykładem może być wywiad z Czesławem Mozilem oraz członkiem zespołu Lao Che. Po kilku pytaniach o ich twórczość i wspólne występy, rozmowa schodzi na temat ulubionych gier komputerowych muzyków oraz mandatu, który dostali tego ranka.
  6. Bliskość — życie codzienne punktem odniesienia – poruszane są “życiowe” problemy (dopalacze, związki pozamałżeńskie) do tego omawiane językiem potocznym i w ramach luźnej, przyjacielskiej rozmowy.
  7. Rytm dnia codziennego – sama idea telewizji śniadaniowej uosabia tę cechę neo-telewizji. To dwuipółgodzinny nieprzerwany program mający urozmaicać poranek widzów.
  8. Wyjście poza studio – za oknem widać warszawską panoramę, dowiadujemy się też, że na dole budynku jest ogólnodostępna kawiarnia, gdzie można spotkać gości programu. Przede wszystkim jednak akcja przenosi się często poza studio – prognoza pogody nie jest prowadzona na tle nijakiej planszy, tylko z molo w Sopocie, a wywiad z muzykami przeprowadzony zostaje na balkonie krakowskich Sukiennic.
  9. Podjęcie tematów tabu – program wprawdzie nie traktował o dwóch wspomnianych przez Casettiego i Odina tematach, jakimi są pieniądze i seks, ale za wątek, który w paleo-telewizji byłby niewygodny możemy uznać roztrząsanie tematu zdrady małżeńskiej. Wprawdzie dopuściła się jej tylko bohaterka serialu Na Wspólnej, ale w studiu rozmowa o jej racjach prowadzona jest całkiem serio.
  10. Swoboda prowadzących zamiast dawnego dystansu – prowadzący (Magda Mołek i Andrzej Sołtysik) mówią językiem potocznym, nieustannie żartują i śmieją się, zwracają się też bezpośrednio do widza.
  11. Intymność na ekranie — prowadzący zwracają się do gości po imieniu, zachęcają ich też do zwierzeń, pytają o rodzinę – np. muzyk Paweł Stasiak zaproszony do dyskusji na temat szkodliwości dopalaczy był indagowany, czy sam z racji zawodu miał kontakt z narkotykami oraz czy wyobraża sobie, by jego dziesięcioletni chrześniak miał w przyszłości dostęp do tego rodzaju używek.
  12. Rozmycie ramówki – strumień staje się coraz bardziej nieprzerwany – prowadzący kolejne segmenty programu przekazują sobie głos, a jedna pozycja z ramówki, czyli Dzień dobry TVN zawiera w sobie tak na prawdę szereg programów o różnym charakterze.
  13. Krzyżowanie się gatunków i pojawianie się mikrofragmentów – dopełnienie punktu poprzedniego – w jednym programie mamy talk-show, prognozę pogody, program kulinarny, informacje ze świata oraz reportaże bądź wręcz krótkie filmy dokumentalne.
  14. “Królestwo wstawek” — one strukturyzują program i przyciągają widza, a jest ich cała masa, od zapowiedzi dalszych części programu, poprzez reklamy (wewnętrzne i zewnętrzne) po przerywniki muzyczne.
  15. Wideoklipy — niekoniecznie w dosłownym sensie, jako teledyski, ale także poprzez nowoczesną formę – krótkie ujęcia, rytm, fragmentaryzacja cechują wszystkie wyświetlane zajawki, a czasami poddają się im również dłuższe partie programu (np. przerywnik muzyczny – występ Damiana Skoczyka w studiu)

Z drugiej strony, warto dodać, że wciąż obecnym w Dzień dobry TVN reliktem paleo-telewizji jest jego pedagogiczny charakter, choć na pewno bardziej zakmuflowany niż w dekadach poprzednich. Trudno podtrzymać metaforę Casettiego i Odina o “klasie”, jaką miała być paleo-telewizja, ale faktem jest, że fragment programu poświęcony dopalaczom, rozmowa na temat moralności serialowej postaci uwikłanej w związek pozamałżeński, czy materiał wspominkowy o Krzysztofie Kieślowskim mają spełniać misję wychowawczą.

M.S.

  1. No trackbacks yet.

Leave a comment